A WAS CIEMNOŚCI ZABIERAJĄ

A WAS CIEMNOŚCI ZABIERAJĄ

77.

A was ciemności zabierają, kołeczki osikowe i srebrne kule codziennie lecą do was, bo o to prosicie, o to wręcz się bardzo mocno domagacie.

Ciemne tło i wilk, to mówi wszystko o człowieku, to jego obraz, awatara, to tak jak facjata jego portretu ziemskiego ciała, nic dodać nic ująć.

Wilk sam nie atakuje, szuka sobie stada, tak samo ciemne jak i on, przyciąga jednorodne, ciemne stado wilczyc, które wyją tak samo.

Z Burka podwórkowego przerobił się w ciemnego wilka, szaro-ciemna facjata, trzeba walczyć z takimi ciemnościami.

Dobrze piszecie na was tylko egzorcyzmy są potrzebne i to codziennie, najlepsza dla mnie szkoła, najlepsza nauka, żeby pomóc tym, co rozumieją co jasne, a co ciemne i jak trzeba się wysilać, i o siebie walczyć, żeby się ciemnych nurtów pozbyć i z tego się wydobyć.

Nie macie pojęcia, że stajecie przeciwko STWÓRCY, przeciwko SŁOWU, ale jak poczujecie na własnej skórze, to będziecie wiedzieli, że te formy negatywne, te potwory, odbijają się od nas i trafią was dokładnie prosto w serce i wtedy przekonacie się, co to jest kołek osikowy i srebrna kula, która bezbłędnie trafia w środek czoła i rozwali wam ten ciemny rozum, te ciemne formy, które tworzycie.

Nie macie najmniejszego pojęcia co sobie tworzycie, jak bardzo was to uderzy, ale może musicie na sobie doświadczyć, żeby wiedzieć i potem tacy szukają pomocy, i usprawiedliwiają się, że oni nie wiedzieli, ale wy już wiecie, co sobie tworzycie i do nikogo nie możecie mieć pretensji.

Jak nie wiesz co to jest energia, to wsadź dwa palce do kontaktu, to poczujesz na sobie, a przecież energii nie widać jak płynie w kontakcie i przez przewód, i wtedy będziecie wiedzieć jak działa.

Ciemne nurty tak oplątują swoją ofiarę jak to widać w waszych obrazach i tekstach, trzeba ogromnej siły, aby się z tego uwolnić, choć niektórzy już tego nie widzą, że są tak oplątani, tak omotani przez ciemność.

Wszystko dziś wraca natychmiast, energia wyrównuje się od razu, nie ma już czasu na oczekiwanie.

Jesteście śmieszni po prostu.