NIE NALEŻĘ DO ŻADNEJ ORGANIZACJI!

NIE NALEŻĘ DO ŻADNEJ ORGANIZACJI!

181.

Nie należę do żadnej organizacji, do żadnej religii, ani sekty, wierzę w samego STWORZYCIELA Nieba i Ziemi bezpośrednio, bez żadnych tak zwanych pośredników, bez żadnych dziwnych kościelnych, dziwnych rozumowych dogmatów, nie szukam żadnych zwolenników ani wiernych, nie tworzę żadnej organizacji ani sekty, kieruję się tylko i wyłącznie odczuwaniem oraz wzrokiem wewnętrznym zwanym przez ziemskiego człowieka trzecim okiem, lub inaczej jasnowidzeniem, całkowicie oddałam się w prowadzenie STWÓRCY, Najświętszemu PANU BOGU.

Kieruję się tylko intuicją, czytam mowę Pana w stworzeniu, bo wszystko co się wokół mnie dzieje daje mi podpowiedzi jasne i czyste.

Stwórca poprzez przewodnika podaje duchowi bardzo realne obrazy, które czytam duchem i logicznym kojarzeniem, wszystko co się wokół dzieje jest mi pomocne w ziemskim życiu, aby wypełnić misję przekazywania ludzkim duchom tu na Ziemi PRAWDY, wszystkie ludzkie duchy muszą być świadome skąd przyszły na Ziemię, co tutaj duch ma do przepracowania oraz dokąd odejdzie po wypełnieniu misji.

Każdy duch rozwijający się na Ziemi musi w rozwoju dojść do najwyższego poziomu fioletowego, aby tam wejść, musi przepracować to co jest najtrudniejsze, ego ziemskiego rozumu, a rozum produkuje natychmiast miliony wątpliwości, dlatego moje odbiory, obrazy i teksty są dla mnie oparciem, widzę negatywne energie i wiem jak wiele złego mogą uczynić ziemskiemu duchowi, dlatego walczcie ze swoimi słabościami i nie poddawajcie się ciemnościom.

A jak poznacie i poczujecie raz choćby Miłość duchową to nigdy nie będziecie chcieli się z Miłością duchową rozstać, sami będziecie wiedzieli, że należy żyć zgodnie z prawami STWÓRCY i czynić wszystko to co jest korzystne dla was i waszych bliskich.

Ja jestem przekonana o swojej wierze, swoich odbiorach, nie jest w stanie nikt i nic ściągnąć mnie z tej wybranej przeze mnie świadomie drogi, idę prosto do Światła, do Stwórcy.

A wy, ziemscy ludzie, czy jesteście tak samo jak ja, pewni swoich uczuć i przekonani o swojej wierze w Stwórcę?

Tyara Elżbieta Gas