Archiwum 15 lutego 2009


NIE OKRADAJCIE SIEBIE Z UCZUĆ
Autor: tyara
Tagi: uczucia   miłość duchowa   obrazy   odczuwanie   stworzenie mową pana   wgląd duchowy   wykłady  
15 lutego 2009, 11:35

NIE OKRADAJCIE SIEBIE Z UCZUĆ

183.

Nie okradajcie siebie z uczuć, nie bądźcie martwi, głusi, nie bądźcie ślepi, bo cierpi na tym wasze gęstomaterialne ciało, to tylko i wyłącznie wasza wina, bo to wy sami podaliście rękę ciemnościom, to wy sami z własnego chcenia oddaliście się w prowadzenie ciemnemu bractwu, nic nie sprawdzacie tylko ciemne autorytety słuchacie i ciemne energie tworzycie, ubieracie ciemne okulary i mówicie; ja idę do fachowców, nie pytacie ich co mają do zaoferowania i nie sprawdzacie czy to co mówią i to co czynią jest prawdziwe i czy to PRAWDA.

To wasz obowiązek wszystko sprawdzać i badać, szukać PRAWDY, szukać JEZUSA CHRYSTUSA na Ziemi, przepowiednie wyraźnie o tym mówią, tylko wy ich nie czytacie, wy się nimi nie interesujecie.

Każdy duch na Ziemi musi się podporządkować prawom Stwórcy, podporządkować Stwórcy, a przecież Syn Boży, Jezus Chrystus jest częścią Boga samego, a więc musicie się podporządkować Synowi Bożemu i wspierać gęstomaterialnie.

To jest wspieranie procesów jakie dzieją się na Ziemi, procesy które wpływają na całą Ziemię, procesy które wpływają na wszystkich ludzi na Ziemi, czy im się to podoba czy nie, wszystko i tak jest własnością Stwórcy, a wy ludzkie twory macie to tylko w używanie.

Co wy tak bronicie, o co tak walczycie zajadliwie, jak to wszystko jest martwe i nieżywe, zablokowane i chore?

Za czym tak obstajecie, za czym tak idziecie, dlaczego martwego tak się trzymacie, jak życia duchowego nie znacie i nigdy jak się nie zmienicie życia duchowego nie poznacie.

Zastanawiając się nad sobą zaczynacie się użalać i litować, a to już upadek ducha, bez powrotnie, bez możliwości przyjścia jeszcze raz na drogę do Światła, wasze decyzje muszą być ostateczne i oczywiste dla was, bez żadnych wątpliwości, jasne i proste.

To co macie bardzo boicie się stracić, przecież wy nic nie macie, to tylko okruchy ze stołu PANA NASZEGO, bo wy swoimi blokadami, stresami oraz brakiem rozwoju duchowego nie korzystacie w pełni z suto nakrytego stołu przez Stwórcę tu na Ziemi, nie chcecie, zadawalają was tylko okruchy.

ML SIEBIE ZAWIODŁA CAŁKOWICIE
Autor: tyara
Tagi: upadek   przepaść   rozczarowanie   wiedza rozumowa   niedotrzymanie obietnicy   brak czynu   mówienie  
15 lutego 2009, 11:26

ML SIEBIE ZAWIODŁA CAŁKOWICIE

182.

ML siebie zawiodła całkowicie, rozum dyktował wszystkie podpowiedzi, uczucia zamknięte szlabanem za barykadą ciemności, chciała być tylko materacem dla innych, zupełnie bez Miłości duchowej, łatwo jest kupić sobie miłość ziemską innych i trzymać ich na rozumowej uwięzi, a że nigdy nie zostali spuszczeni ze smyczy na wolność, odpłacili tym samym szykując klatkę w zoo.

Wszystko co było robione do dziś jest tylko rozumowym płytkim widzeniem ziemskim okiem, brak intuicji, brak odczuwania i konkretnej rzeczowej decyzji; ja chcę iść do Światła, do Stwórcy, chcę się nauczyć wszystkiego, bo przecież nie proszono o nic, a tu tylko rozumek chciał błyszczeć i nic więcej.

Nowe wnętrze z intencją służenia STWÓRCY, by wspierało procesy, ale było zbyt nowe i za obszerne, a rozum nie odpuścił duchowi pierwszeństwa, dalej siedział na tronie, dla innych może stać się klątwą.

  Można kupić tylko seks, Miłości duchowej nie da się kupić, trzeba solidnie wziąć się do pracy i wszystkie swoje słabości przepracować, aby stanąć na wysokości zadania i odrzucić całkowicie swoje ego, a ego też nie zostało przez ML zrzucone z tronu rozumu.

Wystarczyło tylko kierować się uczuciem i podpowiedziami z ducha, to przecież takie proste i jasne, dziś już po fakcie, podpowiedzi były cały czas konkretne mówione wprost w czynach i słowach, lecz rozum zawężył tylko do starych nawyków, myśli i przeżyć z których ML nie wyciągnęła wniosków, nie wprowadziła w swoje życie ziemskie, kolejny duch, który nic nie zmienił w sobie, dalej zamknięty do roli kupowania sobie uczuć.

Wielki rozrośnięty rozum nie dał żadnej szansy duchowi, aby się przejawił i rozwijał podążając drogą do raju duchowego, a nie zabierać się w prawo z ciemnymi.

Każdy duch ma prawo się rozwijać i on ma zabiegać o wszystko co jest związane z jego rozwojem duchowym, nikt za niego nie może chcieć.

Klasyczny przykład szkoleniowy dla innych, nie ma innej drogi tylko i wyłącznie poprzez pracę nad sobą i wasze chcenie mocniejsze niż wasze ego.

Miałeś duchu złoty róg, lecz rozum wytrącił ci go z rąk i już rozum cię utopił w rozumowych wątpliwościach, milion różnych wersji ci pokazał, a ty leżysz już jak materac i znowu ciemnym służysz, sama tego dostrzec już nie umiesz, ML zatracił już logiczne myślenie.

Płynie nurt prosto z nieba, nurt Miłości duchowej zasila jasnych, a ciemnych przypala, przypala po kawałku, aż spali całkowicie, dla Światła nie ma przeszkód, dla ciemnych są kłody, ŚWIATŁO zrealizuje swój plan oczyszczania.

Izolacja niczego nie daje, jak się nie wie po co trzeba się rozwijać, po co trzeba przepracować swoje słabości i uczyć się żyć codziennie ze Słowem STWÓRCY, nauczyć bliskich żyć zgodnie z prawami Stwórcy z uczuciem.

Rozum niczego nie zrozumie, bo jest ograniczony do materii, sługusów nie potrzeba w rozwoju duchowym, bo to jest ślepa wiara właśnie, potrzebny jest taki duch, którego wiara jest przekonaniem, jest to kierowanie się uczuciem i intuicją, podpowiedziami z ducha, podejmowanie samodzielnych decyzji, zgodnych z obowiązującymi prawami na Ziemi, trzeba umieć obronić swoje stanowisko i udowodnić iż jest to odczuwanie i logiczne myślenie zgodne z PRAWDĄ.