Archiwum 16 marca 2008


GDYBYŚCIE!
Autor: tyara
Tagi: syn boży   apokalipsa   paruzja   stwórca   rozwój duchowy   swięty graal  
16 marca 2008, 01:00

GDYBYŚCIE!

79.

Gdybyście nawet stawali na głowie i uszami przytupywali, gdybyście opowiadali nowe bajki i te wasze pomówienia, to i tak po waszej stronie nie ma żadnego żywego ducha, z którym warto by było podyskutować lub przyjąć jego teorię, sprawdzić ją czy jest warta tego by się nią pokierować.

Nie wzbudzacie żadnego zainteresowania, kręcicie się wokół swojego ogona.

Wy nic nie sprawdzacie, tylko ze strachu krzyczycie i przeklinacie, to świadczy o tym, że nie macie żadnych argumentów, żadnych godnych uwagi.

Dobrze by było gdybyście podali sprawę do Prokuratury, te swoje wywody, bo byście musieli udowodnić w instytucji, że jest taki stan faktyczny.

Było by to najlepsze dla nas wasze posunięcie, gratuluję pomysłu.

USYPIAJĄ WAS CIEMNOŚCI
Autor: tyara
Tagi: dusza   duch   rozwój duchowy   ezoteryka  
16 marca 2008, 00:58

USYPIAJĄ WAS CIEMNOŚCI

78.

Usypiają was ciemności, ukołyszą i ululają do snu wiecznego, pięknymi słówkami, pochlebstwami, to dadzą wam plusiczka, buziaczka, lub prezencik taki mały, maluteńki i tym dajecie się kupić, tutaj was łapią swoimi lepkimi mackami, tworzą się włókna nie do odcięcia, bo lubicie takie lepkie pochlebstwa, miłe słówka, choć nic nie znaczące, wręcz kłamstwa, oszustwo dane wam na tacy, ale wy uważacie, że to miłe, jak sobie jeszcze poprzeklinacie, to tworzycie ciemne kanały i cały czas do was podłączona jest ciemność.

Zwodzą waszą czujność, wprowadzają pomału w fałsz, obłudę, kolejne macki się kleją, a wy nic nie widzicie, rozum wasz wam wytłumaczy, że wszyscy tak samo robią, to jest dobre i już śpisz.

Wciągają was w bagno, pomalutku, ale systematycznie, nie byliście czujni, zwątpiliście w siebie i już jest choroba, dostaniecie sterydy, następnie stres, już nie do uratowania, wieczny dół.

Chodzicie potem od spotkania do spotkania i szukacie kawy, za darmo, a może dadzą jakiś gadżecik, może powiedzą miłe słówko, to jest dla was wieczne uśpienie, nie byliście dość czujni.

Na własne życzenie z powodu zwyrodnienia rasy ludzkiej, w temacie wychowania i Miłości duchowej brak jakichkolwiek zdrowych nawyków, brak moralności, to wszystko nie współbrzmi w prawach STWÓRCY.

Odwracam twarz, bo mdli z obrzydzenia z powodu waszych zachowań.

W niedzielę biegniecie do kościoła i udajecie niewinnych, sądzicie, że odkupicie swoje winy, tamci was też potraktują jak na to zasługujecie, dajecie im pieniądze i płacicie za kolejne ciemne macki do przepracowania, oparte na kłamstwie, pomruczycie ciemne ich modlitwy, spadacie coraz niżej i głębiej.

Czy sądzicie, że to wystarczy żeby być czystym?

A my was pożegnamy na zawsze!

Ciemności się wyżywają, muszą do końca, już ostatnie sekundy was dzielą przed sądem ostatecznym, nie ma miejsca na Ziemi dla zwyrodnialców.